sobota, 21 lipca 2012

Harry Styles - Moving On Up cz. II

Hiszpania była meega dziwna, bo wciąż się poznawaliśmy, a nagle ktoś wsadził nas razem do samolotu, czuliśmy się jakbyśmy jechali na wakacje. Ciągle dowiadywaliśmy się o sobie nowych rzeczy - w sumie to nadal tak jest - więc był to kolejny świetny okres w moim życiu.Wydaje mi się, że nagle poczuliśmy się dorośli, bo byliśmy w tak dużym programie i pomimo obecności ekipy z X Factor, w pewnym stopniu opiekowaliśmy się sobą nawzajem.

Dowiedzenie się, że dostaliśmy się do odcinków na żywo, było kolejnym pięknym momentem, którego nie zapomnę. Szczerze mówiąc, nie mieliśmy pojęcia czy Simon nas wybierze, więc usłyszenie "tak" wywołało w nas najbardziej niesamowite uczucie na świecie. Byliśmy w szoku kiedy dzwoniliśmy do naszych rodziców, aby przekazać im dobrą nowinę, ale musieliśmy trzymać to w sekrecie z dala od innych, co było dla nas trochę dziwne. Miałem ochotę wrzeszczeć, żeby wszyscy wiedzieli jak szczęśliwy jestem.

Do domu wróciliśmy chwilę po powrocie z Hiszpanii, pożyczyłem trochę pieniędzy od mamy i kupiłem sobie masę ciuchów do odcinków na żywo, bo chciałem być przygotowany na wszystko. Żeby nie było, zwróciłem jej pieniądze.

Co było dziwne to bycie rozpoznawalnym przez ludzi. Moje przesłuchanie było puszczone w telewizji dzień przed moją przeprowadzką do domu dla uczestników, więc wszyscy moi przyjaciele i znajomi pisali do mnie i gratulowali. W drodze do Londynu zatrzymałem się na stacji benzynowej i ktoś mnie rozpoznał, to było mega dziwne.

Przeprowadzka do domu była super i nie przeszkadzało mi, że nasz pokój jest naprawdę mały. Po pewnym czasie był on trochę nieprzyjemnym miejscem, ale trudno się dziwić. Wyobraźcie sobie 5 nastolatków mieszkających w tak małym pomieszczeniu. Mieliśmy dużo bagaży, a w pokoju było dużo mebli, więc koniec końców zrobił się on trochę ponury. Ktoś z ekipy wziął raz wacik i przejechał nim po ścianie, a potem wysłał do laboratorium. Okazało się, że było na nim mnóstwo rodzajów przeróżnych bakterii.

Staraliśmy się utrzymywać porządek w pokoju, ale im dłużej byliśmy w programie, tym więcej rzeczy przybywało, a pokój malał i malał z każdym dniem. W sumie nie mogłem nie lubić tego jakoś specjalnie, ponieważ Louis i ja planowaliśmy zamieszkać razem.  To po prostu musiało być znośne.

Mam naprawdę dużo wspaniałych wspomnień z okresu kiedy mieszkaliśmy w domu, w szczególności kiedy chodziłem nagi. Chodzenie nagim jest bardzo wyzwalające, czuję się wtedy wolny. Wydawać by się mogło, że wszystkim będzie to przeszkadzać, ale tak nie było.Wydaje mi się, że Mary się to nawet podobało... Podczas show stałem się dużo bardziej pewny siebie występując przed tyloma osobami, natomiast moja pewność siebie objawiała się w mojej nagości.

Czasem byłem całkiem goły, a czasem miałem ubrany jakiś pasek czy rzemyk. Mój przyjaciel Nick kupił mi złoty rzemyk z teksturą skóry węża na moje urodziny, który zabrałem ze sobą do domu dla uczestników bo wydawało mi się, że jest śmieszny, ale w sumie zacząłem go nosić.

Raz musiałem być nagi, bo kręciliśmy klip dla ITV2 w którym stałem totalnie goły, a chłopcy musieli podawać sobie przeze mnie różne rzeczy, tak, żeby zasłaniać to co powinno być zasłonięte. Taki był plan, ale Zayn nie podał książki, którą trzymał, wystarczająco szybko i kamerzysta zobaczył co nieco. Wydaje mi się, że możecie spokojnie powiedzieć, ze nie jestem wstydliwy.

Jeśli chodzi o występy to naprawdę podobało mi się kiedy wykonaliśmy "Something About The Way You Look Tonight", którą to piosenkę zasugerowałem od razu jak usłyszałem o tygodniu z Eltonem Johnem. Kocham tą piosenkę i wydaje mi się, że wyszło nam naprawdę dobrze. Poznaliśmy naprawdę wiele niesamowitych, znanych osób. Simon Cowell i Cheryl Cole są bez wątpienia legendami, a Jonathan Ross doprowadził nas do śmiechu. Alan Carr i Russell Brand byli również super. Nadal nie mogę uwierzyć, że poznaliśmy  tak wielu z naszych idoli.

Finał X Factor był dla mnie bardzo emocjonalny. Nie mieliśmy pojęcia czy wygramy czy nie i kiedy skończyliśmy na 3 miejscu to trochę mnie to uderzyło. Płakałem od razu jak zeszliśmy ze sceny, ale po chwili przestałem, wziąłem kilka głębokich oddechów i znów było dobrze. Kiedy potem zostaliśmy zaproszeni do biura Simona, aby dowiedzieć się co dalej z nami będzie, starałem się wyglądać na spokojnego, ale wewnątrz byłem przerażony. Kiedy tylko Simon powiedział nam, że podpisujemy umowę z wytwórnią płytową, zacząłem znowu płakać, siedziałem tam i myślałem: "Dlaczego ja płaczę? Przecież jeśli to wypali to moje życie zmieni się całkowicie.". W moim życiu już doszło do wielu zmian, ale to był moment kiedy powiedziano mi, że nie muszę wracać do tego co robiłem wcześniej. Przynajmniej nie teraz.

Pomimo, że zawsze chciałem być w zespole i śpiewać na scenie, to nigdy nie wyobrażałem sobie, ze to naprawdę się zdarzy. Wyobraź sobie, ze ktoś Ci mówi, ze możesz robić dokładnie to co zawsze chciałeś robić i jak zawsze chciałeś zarabiać. To jest jedna z tych rzeczy, które chcesz usłyszeć, a kiedy już ją usłyszysz to nie wiesz jak zareagować.

Nie mogłem się doczekać, aż przekażę mojej rodzinie te cudowne wieści - w sumie to chciałem wykrzyczeć ja wszystkim - ale oczywiście musiałem utrzymać to w sekrecie. Zszedłem po schodach do miejsca gdzie stał bar ponieważ było tam małe party i wydaje mi się, że moi rodzice mogli z mojej twarzy wyczytać to co się własnie stało. Wszyscy się przytuliliśmy i byliśmy niesamowicie szczęśliwi i podekscytowani.

------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że tyle czekaliście, ale nie miałam totalnie czasu...
Od teraz będę już dodawała części normalnie.
Jeszcze będzie około 4-5 rozdziałów o Harrym, a potem Liam.

Miłego czytania. xxx